Witam. Od kilku dni jestem szczęśliwym właścicielem Poloneza atu 1,6 GLI z 97 roku. Na liczniku ma 110kkm ale myślę że wynik ten jest "lekko" zaniżony. Aktualnie jest zalany olejem mineralnym. W silniku słychać stuki dlatego rozważam czy słuszną byłaby decyzja przejścia na półsyntetyk VALVOLINE MAX LIFE 10w-40 ? Czy miał Ktoś już do czynienia z tym olejem ? Jeśli uważacie że to zły wybór to polećcie mi jakiś inny specyfik do mojego wehikułu
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 27 marca 2008, 22:39 przez adylski, łącznie zmieniany 2 razy.
adylski pisze:Witam. Od kilku dni jestem szczęśliwym właścicielem Poloneza atu 1,6 GLI z 97 roku. Na liczniku ma 110kkm ale myślę że wynik ten jest "lekko" zaniżony. Aktualnie jest zalany olejem mineralnym. W silniku słychać stuki dlatego rozważam czy słuszną byłaby decyzja przejścia na półsyntetyk VALVOLINE MAX LIFE 10w-40 ? Czy miał Ktoś już do czynienia z tym olejem ? Jeśli uważacie że to zły wybór to polećcie mi jakiś inny specyfik do mojego wehikułu
pozdrawiam
używam go chwalę sobie, silnik jest czyściutki w środku, olej też, polecam
Pitolicie. Kazdy markowy olej bedzie dobry, pod warunkiem wymiany w odpowiednim terminie... Kia w Polsce zaleca olej Lotos - tak jest napisane na naklejce na tylne szybie nowej Cee'd
Motocyklowy PROJEKT 120 w przygotowaniu. Termin realizacji lato 2014 Wykonawca : Milewski, Promocja : Agencja Reklamy CONTACT, motocykle dostarcza INTER MOTORS-dystrybutor DUCATI, TRIUMPH.
To jest zwykły ATU. Oczywiście w tym samochodzie jest dużo rzeczy do regulacji nie wspominając o elektryce, która była przez kogoś nieźle pokopana.
Wiem, że valvoline 10w-40 utrzymuje silnik w czystości ale chodzi mi o to czy nie usunie mi zbyt dużo osadu z silnika żeby potem nie było problemów z ciśnieniem oleju. No i żeby nagle nie zaczął brać oleju
Aha jeszcze jedno. Nie znacie jakiegoś porządnego warsztatu w krakowie, w którym wyregulowaliby mi zawory i ustawili zapłon ? I ewentualnie ile taka usługa może kosztować
Ostatnio zmieniony 28 marca 2008, 11:11 przez adylski, łącznie zmieniany 1 raz.
Z drugiej strony wszystkie silniki pracują na tej samej zasadzie, zachodzą w nich takie same procesy. To, że OHV-ki lepiej tolerują gorszy olej nie oznacza że mamy do czynienia z kolejnym cudem nad Wisłą.
Praktyka - Jest wtedy gdy wszystko działa, ale nie wiemy dlaczego.
Teoria - Jest wtedy gdy wiemy wszystko, a nic nie działa.
Julo pisze:ale bardzo skutecznie niweluje luzy na panewkach.
Prędzej w kanałach olejowych.
z życia wzięte:
Kolega miał wąskie caro z przebiegiem podna 250kkm. Silnik brał 1 litr na 100km. Jak sie domyślacie silnik jeździł na czym sie dało (kryterium ceny). Po zalaniu silnika olejem do diesli - Superol silnik zaczął brać litr na 300km To sie nazywa technologia przyszlosci!
BTW silnik nie miał już panewek.
Cisza na morzu, cisza w armacie.
Kto się odezwie - nie jedzie w FIACIE
OLO pisze: Po zalaniu silnika olejem do diesli - Superol silnik zaczął brać litr na 300km To sie nazywa technologia przyszlosci!
BTW silnik nie miał już panewek.
łooo stary Ja w swoim poprzednim borewiczu, opóźniłem zapłon żeby panewki nie stukały, a do silnika lałem pół na pół z olejem takie zagęszczacze oleju.
Oczywiście olej 15w40 LOTOS
W zime dochodziło do tego że rozrusznik nie był w stanie przekręcić silnikiem bo sie zamiast oleju robił towot
Ostatnio zmieniony 30 marca 2008, 02:36 przez HOMZIK, łącznie zmieniany 1 raz.
Motocyklowy PROJEKT 120 w przygotowaniu. Termin realizacji lato 2014 Wykonawca : Milewski, Promocja : Agencja Reklamy CONTACT, motocykle dostarcza INTER MOTORS-dystrybutor DUCATI, TRIUMPH.
leon pisze:nie słyszałem ani jednej dobrej opinii o Castrolu. Z wyjątkiem TWS
A co powiesz na CASTROL EDGE SPORT 10W60 ?
Motocyklowy PROJEKT 120 w przygotowaniu. Termin realizacji lato 2014 Wykonawca : Milewski, Promocja : Agencja Reklamy CONTACT, motocykle dostarcza INTER MOTORS-dystrybutor DUCATI, TRIUMPH.
W spkrócie polega natym ż jest do hydrokrakowany olej na bazie grupy III i nazwany syntetykiem tylko przez wyrok sądu w USA na to pozwalający - taki ordynarny podpudrowany mineral, nie warty tych pieniędzy. Kiedyś RSbył prawdziwym syntetykiem na bazie ESTRY/PAO, ale Castrol postanowił odciąc trochę kuponów od marki.
Praktyka - Jest wtedy gdy wszystko działa, ale nie wiemy dlaczego.
Teoria - Jest wtedy gdy wiemy wszystko, a nic nie działa.
Nie chcę zakładać nowego tematu a mam pytanie o ustawianie zapłonu. Jak wygląda taka procedura ? Wszystko odbywa się przez wpięcie się do komputera czy coś więcej ? I jeszcze jedno. Jestem kompletnie zielony jeśli chodzi o to jaki mam typ komputera a są ponoć dwa. Jak rozpoznać jaki mam typ tego komputera i czy wynikają w związku z tym jakieś różnice przy regulacji zapłonu?
Witam serdecznie Polonezowców w spadku mam plusa 1.6 bosh, od 20 tyś pracuje na LOTOSIE półsyntetyku. Problemów nie stwierdziłem, żadziej niż 10 tyś nie wymieniam i oczywiście niż rok. Poprzedniej karówce 93' olej zmieniałem 2x w roku (mineralny). A co do przebiegów na oleju, Tata swego czasu po złożeniu silnika zalagał go zwykłym SUPEROLEM, silnik obecnie jeździ w "leprzej budzie", po 17 tyś pracy na superolu (jak w reklamie) silnik wyglądał jak po złożeniu ubytków niebyło.
Co sądzicie o oleju silnikowy Shell w białych butelkach 15w40. Osobiście używam takiego shella ale w tradycyjnej żółtej butelce i bardzo chwalę (mój poldek podobno od nowości na nim jeździ). Jak narazie jedyną różnice jaką widzę to cena, ten w białej butelce jest tańszy ale czy dobry?? Tak mnie ostatnio naszło jak byłem w Tesco bo powoli musze myśleć nad wymianą oleju w silniku.
Polonez Caro 1.6 GLE o mocy 87 kucy z 1994 roku z przebiegiem tylko 068000km w pięknym ciemnym zielonym metaliku L-117
To już historia, pojechał w świat z przebiegiem 079000km. Czas polować na wczesnego MR-a
Właśnie takiego castrola zalałem d oswojego PF125p..ozbaczymy co z tego wyjdzie...podobno zostawia sporo szlamu, ale mysle, ze ze bedzie lepszy niz otosy itd.. choć zamierzam na tym oleju zrobić nie wiecej niż 3-4 000 km, bo to samochód tylko na wycieczki:)
Polonez Caro 1.6 GLE o mocy 87 kucy z 1994 roku z przebiegiem tylko 068000km w pięknym ciemnym zielonym metaliku L-117
To już historia, pojechał w świat z przebiegiem 079000km. Czas polować na wczesnego MR-a
Karol pisze:Właśnie takiego castrola zalałem d oswojego PF125p..ozbaczymy co z tego wyjdzie...podobno zostawia sporo szlamu, ale mysle, ze ze bedzie lepszy niz otosy itd
Tak więc zalałem silniczek olejem VALVOLINE TURBO 15w-40. Koszt 4L tego oleju to ok. 80zł.
Wrażenia ? Hmm zapewne byłyby takie same gdybym zalał każdym innym olejem bo ten co był to był po prostu wielki syf. Autko po zalaniu olejem zaczęło ładniej odpalać, silnik troszkę przycichł, mniej skakal po obrotach na biegu jałowym. Stał się też trochę bardziej dynamiczny. Dzisiaj wymieniłem świece na ISKRA FE55PRS-11 i jedyne co mogę powiedzieć, to to że są genialne. Teraz to jest praktycznie inny samochód. Dynamika bez porównania, auto nie trzepie się na niskich obrotach, praktycznie przestał skakać po obrotach a co najważniejsze dla mnie zaczął palić od kopa (wcześniej musiałem zakręcić 2-3 razy) i nie gaśnie na benzynie przy zimnym silniku (wcześniej musiałem parę sekund potrzymać nogę na gazie na 2tys. obrotów).
Jak na razie to wszystko chociaż niedługo zacznę eksperymentować z dodatkiem do oleju (Xeramic). Brat stosuje to w jego samochodzie i widać rezultaty (mogłem porównać osiągi przed zastosowaniem preparatu i po).